Wraz z rozwojem sieci taksówkowych, także na tym rynku zaczęło się robić ciasno z powodu dużej konkurencji. Poszczególne sieci i sami taksówkarze poczęli szukać sposobów, by zwiększyć swoje przychody, lub choćby zapewnić godziwe przeżycie. Idąc tropem swoich najlepszych klientów, taksówki zaczęły specjalizować się w wożeniu pasażerów z niektórych konkretnych miejsc, które są często odwiedzane przez ich potencjalnych klientów. Zacieśniając współpracę np. z popularną w mieście restauracją, przy obopólnej korzyści, taksówkarze dążyli do tego, aby numery ich korporacji były jedynymi, które pojawiają się w danym lokalu w różnych miejscach, jak np. portiernia, czy szatnia. Także personel jest w takich wypadkach informowany, że widząc, iż klient chce skorzystać z taksówki, by w takiej sytuacji proponować zamówienie takowej.
Numery znajdują się też czasami przy stolikach. W zasadzie to układ bardzo korzystny dla wszystkich stron. Dla samych taksówkarzy, bo mają stałe i dobre źródło zarobków i stałych kursów, dla restauratorów, bo wiedzą, że taka firma, która odnosi wymierne korzyści, nie pozwoli sobie na złą obsługę gości. I wreszcie sami goście mogą mieć nadzieję, na przewóz w dobrych cenach, a już z pewnością nie w przesadzonych cenach.
