Przedstawiciele niektórych zawodów nie cieszą się w społeczeństwie czasami zbyt dużą sympatią. Dotyczy to w szczególności profesji, z którymi ma się dość częsty kontakt, niekoniecznie bezpośredni. Często te opinie są przesadzone, zbudowane na stereotypach, ale w każdym jest jakieś ziarnko prawdy. I choć to ziarnko dotyczy np. niewielkiego grona, to rzutuje to na całą branże.
Tak jest np. z przedstawicielami handlowymi, którzy powszechnie są uznawani kierowców jeżdżących zawsze szybko, zawsze niebezpiecznie, łamiących nagminnie przepisy i nie mających szacunku dla innych. Spokrewnieni z nimi kierowcy taksówek także nie cieszą się w środowisku kierowców zbyt wielkim poważaniem. Wynika to zapewne w dużej mierze z tego, że taksówki są bardzo często spotykane, ich kierowcy jeżdżą często, są wszędzie widoczni no i zazwyczaj się spieszą. A to, połączone z tym, że to przeważnie dobrzy kierowcy, powoduje u niektórych kierowców poczucie zagorzenia, gdy ktoś im nagle wjedzie przed maskę.(choć manewr był bezpieczny, ale w odczuciu danej osoby już nie)