Akumulator jest źródłem, które dostarcza prąd w samochodzie. Jak wiadomo wszystkie instalacje elektryczne są potencjalnie niebezpieczne. W Internecie pewnie znalazłeś już bardzo wiele sprzecznych porad dotyczących tego, jak podłączać i odłączać akumulator. Dobrze, że trafiłeś na ten artykuł, bo my na pewno rozwiejemy wszystkie Twoje wątpliwości w tej kwestii.
Podłączanie akumulatora zacznij od minusa
Gdy najpierw odłączysz klemę z bieguna ujemnego akumulatora, to nie narazisz się na niebezpieczeństwo. W ten sposób likwidujesz połączenie pomiędzy jednym a drugim biegunem. To powoduje, że nie ma takiej możliwości, żeby poraził Cię prąd. Zadaniem bieguna ujemnego jest między innymi uziemienie samochodu. Neutralizuje on ładunek elektryczny, który pochodzi z bieguna dodatniego. Właśnie ten ładunek elektryczny może być dla Ciebie niebezpieczny, gdy niewłaściwie zabierzesz się za odłączanie akumulatora.
A co się stanie, jeżeli najpierw odłączysz biegun dodatni?
Wtedy bardzo ryzykujesz. Narażasz swoje zdrowie, życie i swój samochód. W najgorszym przypadku może dojść do wybuchu akumulatora i poparzenia Twoich rąk. Naprawdę nie warto się tak narażać. Lepiej zapamiętać kilka podstawowych zasad związanych z tą czynnością. Natomiast jeżeli zabierasz się za podłączenie akumulatora, to najpierw musisz podłączyć biegun dodatni, a następnie ujemny. Zachęcamy do zapisania sobie tych dwóch zasad i korzystania z nich w razie potrzeby. Zawsze lepiej mieć ze sobą kartkę, niż źle odłączyć akumulator i się poparzyć sobie ręce.
